Masz pytanie?

O marce

Nazywam się Izabela Sławińska. Moja marka to JASAMIRA. Historia mojej wielkiej miłości do ręcznie wykonywanej biżuterii zaczęła się ponad 15 lat temu. Pierwszą parę sutaszowych kolczyków uszyłam dla siebie – chciałam nosić dużą, zauważalną, kolorową biżuterię. Czułam, że taka do mnie pasuje, a nigdzie nie mogłam kupić nic odpowiedniego. Dlatego tak doskonale rozumiem kobiety noszące moje projekty – znam ich potrzeby, jestem jedną z nich.

Sprawy w swoje ręce biorę nieprzerwanie, konsekwentnie rozwijam markę JASAMIRA, ponieważ znam jej wartość, gwarantuję jej niepowtarzalność, oryginalność, a wszystkie modele wykonuję od podstaw samodzielnie. Pracuję każdego dnia, wciąż doskonalę swój warsztat i wysyłam moje prace w świat.

Cieszę się i jestem dumna, że moja sutaszowa biżuteria została wielokrotnie zauważona i doceniona. Moje wzory publikowano w magazynach: „Beading Polska", „Mollie Potrafi", „Twórcze Inspiracje" – prezentowałam tam jak wykonać zaprojektowane przeze mnie modele biżuterii.

W 2021 roku magazyn biznesowy „Strategie” opisał historię budowania mojej marki. Dzięki temu mogłam stać się inspiracją dla kobiet, które mają odwagę budować własne firmy i odważnie wkraczać na rynek.

W roku 2019 miałam zaszczyt być artystką dnia w „Dzień Dobry TVN”, gdzie krok po kroku pokazywałam jak stworzyć sutaszowe kolczyki. Zaprojektowaną i uszytą przeze mnie męską przypinkę do garnituru do dziś nosi sam Marcin Prokop.

W 2022 roku otrzymałam prestiżowy tytuł „Lider wśród twórców niepowtarzalnej biżuterii” na XVI Gali Polish Business Woman Awards. Otrzymana wówczas statuetka jest dla mnie namacalnym dowodem na to, że doceniacie moją pracę i chcecie wspólnie ze mną cieszyć się prestiżem marki JASAMIRA.

Moje kolczyki uczestniczyły też w licznych pokazach mody oraz sesjach zdjęciowych projektantów tworzących suknie ślubne.

Moją wielką radością jest też doroczna akcja „Podróżujące kolczyki”. Od kilku lat podczas sesji live wspólnie z moimi klientkami i fankami tworzymy model kolczyków, które wyruszają potem w podróż po świecie niczym ogrodowy krasnal z filmu „Amelia”. Uczestniczki eventu mają za zadanie spędzić tydzień, nosząc moje kolczyki. Odwiedzają w nich w zabytkowe miejsca, chodzą na randki i rodzinne przyjęcia, a swoje wrażenia i odwiedzone miejsca opisują w Dzienniku Podróży. Co najważniejsze – przysyłają do mnie konkursowe zdjęcia, które mają oddawać to, jak kolczyki wpłynęły na ich samopoczucie i połączyły się z bliskim im miejscem. Zwycięzczynie wyłania głosowanie internautów oraz komisja – moi przyjaciele styliści i makijażystki wspólnie ze mną wybierają zwyciężczynię. Nagroda jest profesjonalna sesja zdjęciowa i oczywiście same Podróżujące Kolczyki.

Wkładam serce w każdy z moich projektów, w każdej parze kolczyków jest kawałek mojej duszy, a z pewnością wiele godzin misternej pracy. Dziękuję, że dostaję od Was tyle dobrych słów i że dzięki Wam mogę spełniać marzenia i rozwijać moją pasję i firmę.